piątek, 11 września 2015

Boże uchodźcy!

Niepoważnie poważny



    Boże, uchowaj! Nadchodzi zły, a imię jego legion! Królestwo niebieskie zagrożone, pochód innowierców pochłania święconą ziemię siedmiomilowymi buciorami. Wgniata ideały katolickie, gwałci, morduje, odbiera pracę, energię i zjada dzieci! Płochliwe niewiasty zagania w kozi róg, deprawuje córki, przekształca mężów w ludzi - pułapki. Mają nawet trolle i kilku goblinów procarzy! Episkopat szczęśliwie wybrał się na duchową przejażdżkę do samego wielkiego potrójnego i wrócił za sprawą łaski bożej z remedium w garści. Założymy przedsiębiorstwo produkujące łodzie, pod płaszczykiem zysku, zaoferujemy swe wyroby innowiercom pragnącym szerzyć zło poza granicami swych plugawych państw. Że przed niebezpieczeństwem wojny umykają? Bluźnierstwa, tylko chrześcijanin cierpieć może! Łodzie te, wyposażymy w poważny defekt, który ujawni się, gdy plugawcy znajdą się na pełnym morzu. Wtedy to święte skazy, w połączeniu z systemem blokującym uchodźców pod pokładem dokonają chrztu poprzez pełne i permanentne zanurzenie łodzi w świętych odmętach. Bóg sam wybierze tych, którzy odrodzą się na powierzchni, a słudzy szatana nakarmią głodujące ryby głębinowe. Zapomniałem dodać pochwałę pod adresem pomysłodawcy - nowego episkopatu, bo ten papieski zatracił swój autorytet, namawiając nas, prawdziwych katolików, do przyjmowania demonów w naszej ojczyźnie chlebem i solą. Założyliśmy własny, polski episkopat pod wezwaniem świętego krzyża smoleńskiego. Oto słowo boże. Nam będą dzięki. A tych, co dopłyną wpław do granicy katolickich państw, potraktujemy bożą łaską, a raczej stoma egzemplarzami bożej łaski potrafiącymi miotać poświęcone kamienie na 120 metrów. Solidne proce, wzorowane na Dawidowej opracował wielebny Kołodziej z drobną pomocą Św Józefa. Obserwujemy też Niemców ofiarowujących kanapki tym podludziom, dlatego zakon Św Kaczki wyhodował specjalne zioła, które przypominają sałatę, potrafiące natychmiastowo przenieść wrogów wiary z powrotem do piekła. Pierwsze cztery skrzynki już dotarły, gdy tylko przechwycimy produkcję wspomnianych kanapek wzbogacimy je formułą uczynnych zakonników. Zauważono też wzmożoną chęć plugawców do podróży pociągami. Ową przypadłość wykorzystamy na naszą korzyść. Zbudujemy torowisko na wzór zabawkowej kolejki, w kształcie koła symbolizującego doskonałość episkopatu, gdzie składy jeździć będą ku przebaczeniu po wsze czasy. Wielebny Robert planował ułożyć tory w ósemkę, a ruch rozdysponować w dwóch kierunkach, tak aby do zderzenia ideałów doszło na przecięciu okręgów, ale okazało się, że budżet się nie dopina, a ludzie oddają za mało pieniędzy na mszalną tacę. Pozostało nam więc wieczne koło łaski. W przyszłym tygodniu ruszam osobiście poświęcić ziemię pod przyszłą episkopalną kolejkę. Ministranci od dawna szykują wilcze doły wokół największych aglomeracji miejskich, aby przetrzebić legiony lucyfera z dalekiej Syrii. My, Polacy jesteśmy prawdziwymi katolikami i nie damy sobie deptać ziem naszych przodków!

Polska dla Polaków, 
Wielebny Episkopatu Polski Kawaler Odrodzenia Smoleńskiego Najświętszy Wszechwiedzący Ubersolidarny Andrzej Ciapaty, zawsze do usług.

PS: Kilka ładniejszych uchodźczyń podeślijcie do mojego pałacu pod Radomiem, urządzę im własną podróż pociągiem, chłe, chłe. 

6 komentarzy:

  1. PS: Kilka ładniejszych uchodźczyń podeślijcie do mojego pałacu kultury w Warszawie, urządzę im własną wycieczkę tunelami jak i po historii radzieckiej, chłe, chłe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejny popierdolony wpis osoby która nie wie nic na temat a zabiera głos.
    Takich osób jest znacznie więcej na facebooku proponuję założyć jakieś stowarzyszenie płaczków ws imigrantów, może to coś da. ŻAL.pl

    PS: Kilka ładniejszych uchodźczyń podeślijcie do mojego pałacu kultury w Warszawie, urządzę im własną wycieczkę tunelami jak i po historii radzieckiej, chłe, chłe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę się nie obrazić, ale nie wiem skąd Pan czerpie wiedzę o świecie. Sądząc po ostatnim wpisie przypuszczam jednak, że to „coś” musi być o wiele mocniejsze od Nie i Faktów i mitów razem wziętych :-)

    No bo jeśli zajrzeć na różne serwisy i fora (od lewa do prawa) to od razu widać, że na każdym z nich generalnie antyimigrancko nastawionych jest grubo ponad 90% komentujących. Czyjeś sympatie polityczne, tzw. światopogląd, to czy w coś wierzy czy nie, naprawdę nie gra żadnej roli. Weźmy nawet taki TVN24, gdzie czytelnicy na samo nazwisko Kaczyński czy Dziwisz reagują jak Orwellowscy prole na Emmnuela Goldesteina. A jak reagują na pomysł przyjęcia imigrantów? Proszę zajrzeć, albo lepiej nie, bo i Panu się udzieli ta histeria. Na innych forach, wcale nie prawicowych, jest oczywiście jeszcze gorzej bo w celu nakręcenia emocji i odwiedzin moderatorzy i cenzorzy pozwalają komentującym na dużo więcej, chyba na wszystko. Ale akurat argument że muzułmańscy przybysze zagrożą jakiemuś kościołowi czy bogowi chyba w ogóle się nie pojawia. Przeciwnie – wielu komentujących w imigrantach widzi zagrożenie przekształcenia Polski w „państwo wyznaniowe”, przy czym obficie kraszą swoje wypowiedzi obelgami pod adresem zarówno muzułmanów, katolików jak i wszystkich, którzy w kogoś wierzą. Inne argumenty są równie wyszukane i eleganckie np. „nie będę utrzymywał ciapatych”, „powinni zaprzyjaźnić się z mydłem”, „zapakować w pociągi i prosto do Dahau”. Poparcie dla takich wypowiedzi ze strony innych ma chęć przekroczyć 100%. A co piszą o episkopatach i papieżach? Coś zupełnie innego niż Panu się wydaje, ale stopień wyuzdania jest wprost proporcjonalny do liczby uchodźców, których parafie w Polsce i innych krajach chcą przyjąć i których przyjęły zanim jeszcze Papież wystąpił z głośnym apelem.

    Słowem - jeśli nadal uważa Pan że antyimigrant = katolik, to walczy Pan z przesądami najgorszą metodą z możliwych - za pomocą nowych przesądów. Ale jeśli woli Pan żyć w świecie prostym, w którym pośrodku płynie rzeka rozdzielająca wszystkich ludzi na dwa obce sobie obozy, gdzie w jednym wszyscy są w kropki, a w drugim w paski, i chce Pan należeć do jednego z nich, to proszę bardzo. Wyobraźnia nie potrzebuje przeglądać się w lustrze prawdy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak po prawdzie chciałem jedynie zwrócić uwagę na pewną źle wykorzystywaną autonomię polskiego katolicyzmu. Denerwuje mnie również jednostronny, histeryczny atak wymierzony przeciwko uchodźcom, kojarzy mi się osobiście z poziomem onetowych komentarzy pod dowolnym kikutem artykułu. Nie podejmuję walki z kimkolwiek, jedynie dzielę się swoim chorągiewkowym zdaniem, kiszącym się w oparach absurdu. Dziękuję, drogi Anonimie za wyczerpujący komentarz. Życie w prostym, jednowymiarowym świecie brzmi kusząco, jednak wątpię, by udało mi się osiągnąć odpowiedni spokój wewnętrzny bez użycia środków wspomagających... Nie, mój drogi, Anonimie, nie pragnę oddzielać świata. Chciałbym przyjąć owych uchodźców na warunkach określonych przez mądrzejszych ode mnie. Brakuje moim zdaniem odpowiedniej retoryki wśród polityków i obywateli. Więcej otwartości, mniej nienawiści...

      Usuń